Dobra jeszcze żyje, nie umarłam, więc jest w miarę przyzwoicie xD Miło mnie zaskakujecie..Wchodzę na blogera, a tu 60 wyświetleń...Przepraszam jeśli ktoś czeka na rozdział. Nie wiem kiedy się pojawi, bo moja wena umarła, ale jeżeli się pojawi od razu biorę się za pisanie. Obiecuję :)
I tak wiem, że nikt nie czeka ;') pisze to żeby mieć dowód jeżeli mi się odechcę to pisać.
Pojawi się, pojawi! Kiedyś :) Pisz szybko i trochę pomóż swojej wenie. Słuchaj piosenek, których nigdy byś nie posłuchała, jedz najlepsze rzeczy i słodycze. ;) A twa wena szybko wróci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Nie pomaga xD Może napiszę coś przez święta...Nie liczyłabym na nic przed :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDobra piszę jeszcze raz ten komentarz, bo uznałam, że tamten był kijowy XD... Zaczęłam czytać tego bloga dziś.. no i skończyłam też dziś. Tym komentarzem chcę cię zmotywować do napisania następnego rozdziału!(Pewnie i tak się nie uda jak zawsze) Ale warto próbować, co nie ? No dobrze życzę ci weny i innych czynników pomocnych w pisaniu. A, że jako święta są już tuż tuż. Życzę ci Wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku !
OdpowiedzUsuńDobrze czytać o nowej duszyczce, która czyta moje "nie wiem jak to nazwać gówno", ale miło mi się robi :) Spokojnie. Napiszę :)
Usuń